- autor: MQ1977, 2016-11-12 15:10
-
Orion Niedrzwica - Piaskovia
3:1 (1:0)
5' 1-0 Szymuś
47' 2-0 Rup
56' 3-0 Baran (z karnego)
82' 3-1 Słowik
Odpowiednia taktyka oraz doświadczenie zawodników Orionu wystarczyły do odniesienia pewnego zwycięstwa nad młodą drużyną Piaskovii. Podopieczni Waldemara Wiatra nie stworzyli jakiegoś specjalnie porywającego widowiska, ale po dwóch "wpadkach" ze Stokiem oraz Stalą P. "powrócili na właściwe tory" w niezłym stylu inkasując kolejne 3 punkty. Zapraszamy na relację i foto.
Od pierwszych minut stojący na pozycji faworyta niedrzwiczanie narzucili gościom swój styl gry. Na efekty przyszło poczekać niewiele, bo tylko 5 minut, kiedy to długa dokładna wrzutka Bartłomieja Dziwulskiego trafiła na nogę Kamila Szymusia, a ten precyzyjnym uderzeniem z pierwszej piłki zamienił ją na bramkę. Mając jednobramkowe prowadzenie Orion zagrał nieco cofnięty i już 2 minuty później piasecki napastnik otrzymał niespodziewany "prezent" od obrońców, ale z bliskiej odległości posłał futbolówkę obok bramki. Gorąco ponownie zrobiło się w 16 min. meczu, kiedy Piaskovia uderzała z rzutu wolnego, ale ta sytuacja także zakończyła się minimalnym "pudłem". Do końca pierwszej połowy toczył się zacięty i wyrównany mecz bez stuprocentowych okazji dla obydwu stron.
Drugą odsłonę - podobnie zresztą jak pierwszą - "mocnym uderzeniem" zaczęli biało-niebiescy, którzy zamknęli piasczan na własnym polu karnym. Po rzucie rożnym w 47 min. meczu i niepewnej interwencji stoperów piłka spadła pod nogi Pawła Rupa, który skrzętnie wykorzystał tę sytuację wyprowadzając Orion na dwubramkowe prowadzenie. Niedługo później trzecie trafienie dorzucił Piotr Baran, który wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na szarżującym pod piasecką bramką Szymusiu. Następnie GKS "oddał inicjatywę" Piaskovii, która - mimo niekorzystnego wyniku - grała bardzo ambitnie i nie rezygnowała ze zdobycia choćby honorowego gola. I tak oto w 59 i 77 minucie bramkarskim kunsztem popisał się Sebastian Ciołek, który obronił dwie bardzo groźne sytuacje "sam na sam". Jedyna bramka dla Piaskovii padła wreszcie w 82 minucie, kiedy długa wrzutka w pole karne dotarła do napastnika, który strzałem z powietrza pokonał niedrzwickiego golkipera. Wynik 3-1 został "dowieziony" do ostatniej minuty raczej bezproblemowo, chociaż goście groźnie uderzali jeszcze raz z rzutu wolnego w 85 minucie.
Zapraszamy do oddawania głosów w ankiecie zamieszczonej w prawej kolumnie.
1. Sebastian Ciołek
2. Krzysztof Wierzchowski
3. Paweł Rup
4. Jarosław Duda
5. Jakub Wiśniewski
6. Michał Matys 80" Łukasz Woźniak
7. Krzysztof Żarnowski
8. Piotr Baran
9. Kamil Miazga
10. Bartłomiej Dziwulski (1 asysta)
11. Kamil Szymuś (1 asysta)