- autor: MQ1977, 2017-11-19 15:26
-
Orion Niedrzwica - Stal Poniatowa
2:2 (1:1)
12' 1-0 Wierzchowski
38' 1-1
47' 2-1 Wierzchowski
90+1' 2-2
Kolejny mecz z czołową drużyną kończy się remisem, chociaż tym razem do pełni szczęścia brakowało bardzo niewiele. Orion dwukrotnie wychodził na prowadzenie, za sprawą bramek Krzysztofa Wierzchowskiego, ale poniatowianie także dwa razy odpowiadali golami, w tym po raz ostatni po upływie podstawowego czasu gry. Na konto GKS-u dopisujemy zatem jeden punkcik, i w ten oto sposób biało-niebiescy spędzą zimę na ósmej pozycji w piątoligowej tabeli. Zapraszamy na relację.
Już od pierwszych minut sporo działo się na boisku po obu stronach. Już w pierwszej akcji meczu po rzucie wolnym i wrzutce Jakuba Wiśniewskiego spore zamieszanie i minimalnie niecelny strzał notują gospodarze. W odpowiedzi groźny strzał przybyszów z Poniatowej również minimalnie niecelny. Natomiast w 12 minucie Orion przeprowadza szybką kontrę zakończoną mocnym dośrodkowaniem Kamila Szymusia, które obrońca Stali w ostatniej chwili wybija poza linię końcową boiska. Po chwili centra z rzutu rożnego wędruje w okolicę 6 metra lecz tam walczący o piłkę Paweł Rup zderza się z obrońcą a do bezpańskiej futbolówki dopada Wierzchowski i umieszcza ją sprytnym strzałem obok bramkarza. 1:0. Minutę później goście odpowiadają, kiedy to kozłującym strzałem z 25 metrów uderzają w słupek niedrzwickiej bramki. W 23 minucie świetna kontra Orionu Dawid Piorun - Michał Morawski, zakończona strzałem Wierzchowskiego. Niestety bramkarz wybija piłkę w pole. Natomiast po chwili piłka wraca do Kamila Szymusia i bramkarz znów z najwyższym trudem wybija ją jedną ręką. Potem nieco gra się uspokoiła i niepotrzebnie zaostrzyła. Orion kontrolował przebieg spotkania przerywając ataki gości. Aż do 37 minuty. Wtedy to kilkoma krzyżowymi podaniami rozklepana została defensywa Orionu i goście wyrównują. W 40 minucie gorąco zrobiło się na boisku i na ławce trenerskiej kiedy to sędzia podyktował rzut wolny dla gości. W konsekwencji trener Orionu Radosław Muszyński został odesłany na trybuny a strzał z rzutu wolnego z trudem broni Jarosław Bolibok. Pierwsza odsłona kończy się wynikiem 1:1.
Za to tuż po zmianie stron tuż przed linią 16 metra rzut wolny miał Orion. Do piłki podszedł Krzysztof Wierzchowski, ale uderzył w mur. Na szczęście ten sam zawodnik błyskawicznie dopadł do odbitej piłki, zaś jego "poprawka" wylądowała w okienku poniatowskiej bramki. Po objęciu prowadzenia biało-niebiescy cofnęli się do obrony i nastawili na grę z kontry. Taktyka ta była przez długi czas skuteczna. Niebezpiecznie było wprawdzie w 63', kiedy "główka" Stalowców otarła się o poprzeczkę, ale 3 minuty później gości "postraszył" szybkim rajdem Bartłomiej Dziwulski, zaś zamykający jego akcję Wierzchowski spóźnił się minimalnie. Im bliżej było jednak końca, tym bardziej poniatowskie ataki stawały się groźniejsze. W 73' po prostopadłym podaniu zawodnik Stali stanął "oko w oko" z Bolibokiem, ale posłał futbolówkę obok słupka. Niedrzwiccy zawodnicy nie pozostawali jednak dłużni i w 83' kolejne ostre dośrodkowanie posłał Dziwulski, ale Piorun będąc tuż przed bramkarzem nieczysto trafił w półgórną piłkę. Końcówka meczu należała do gości. Gorąco pod Orionowską bramką było po centrze z lewej strony w 89 min. meczu, kiedy w polu karnym powstało zamieszanie i poniatowianie kilkukrotnie uderzali na bramkę zanim piłka znalazła się w rękach golkipera. Niestety, kopia tej sytuacji miała miejsce w czasie doliczonym i tym razem w polu karnym Orionu najwyżej wyskoczył zawodnik gości i strzałem głową skierował futbolówkę do siatki.
Zapraszamy do udziału w meczowej sondy (w prawej kolumnie)
1. Jarosław Bolibok 
2. Mikołaj Plewik 
3. Paweł Rup
4. Jarosław Duda
5. Jakub Wiśniewski
6. Krzysztof Wierzchowski 
7. Maksym Kostianiuk 
69" Michał Małecki
8. Radosław Chmielnicki 45" Andrzej Gutek
9. Dawid Piorun
10. Kamil Szymuś 63" Bartłomiej Dziwulski
11. Michał Morawski 69" Jakub Kawalec
Informacje o kadrze Orion Niedrzwica
