Klasa Okręgowa » Lublin | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Avia II Świdnik - Orion Niedrzwica
1:1 (1:0)
45' 1-0
51' 1-1 Szymuś z rzutu karnego
Tak jak i jesienią tak i dzisiaj spotkanie obu drużyn zakończyło się podziałem punktów. Jednak dzisiejszy mecz był zdecydowanie ciekawszym spotkaniem, rozgrywanym w szybkim tempie i okraszony kilkoma bramkami. Zapraszamy na Relację....
Od pierwszych minut gospodarze wzmocnieni kilkoma graczami z pierwszego składu, chcieli coś pokazać naciskając na naszych graczy. Już w 5 minucie po rzucie rożnym miejscowi minimalnie strzelają obok słupka a 3 minuty później Duda w ostatniej chwili blokuje strzał.
Pierwszą akcję Orionu notujemy w 12', kiedy to po rzucie wolnym wykonywanym przez Andrzeja Gutka piłkę łapie bramkarz.
Avia nadal atakowała i już 3 minuty później Paweł Rup tak niefortunnie wybija piłkę po dośrodkowaniu, że ta ląduje w naszej siatce. Na szczęście sędzia liniowy przy podaniu dopatrzył się pozycji spalonej i wynik wciąż był sprawą otwartą. Po 25 minucie Avia nieco oddaje inicjatywę Orionowi. Już w 28 minucie powinniśmy prowadzić kiedy to na długie prostopadłe podanie decydują się goście. W świetnej sytuacji znalazł się Dawid Piorun ale będąc sam na sam z bramkarzem za długo zwleka i piłkę blokują wybijając na rzut rożny defensorzy Avii. Po chwili po krótko rozegranym rzucie rożnym i wrzutce na pole karne piłka znów znalazła drogę do siatki kiedy to głową wpakował ją Duda (tym razem do bramki przeciwnika...). Lecz i jak poprzednio pozycji spalonej dopatrzyli się sędziowie. w 31 minucie znów Piorun staje przed świetną szansą . Tym razem uderza obok interweniującego bramkarza strzałem technicznym, lecz piłka stempluje słupek i wychodzi w pole. Od tego momentu gospodarze zdobywają lekką przewagę w 36' klarowna akcja gospodarzy tylko dzięki ofiarnej obronie kończy się fiaskiem i wybiciem na rzut rożny. w 43 minucie rzut wolny dla Avii zakończony faulem na Jaśkowiaku. W 45 minucie gospodarze dopięli swego. Szybka kontra 2 zawodników która uwolniła się od naszych obrońców wykańcza bezlitośnie pokonując Jaśkowiaka. Typowa bramka do szatni.
Druga połowa to kontrola gry przez Avię i prób ataku przez Orion. Tylko przez 6 minut udawało się powstrzymywać napory Orionu gospodarzom. Wtedy to będąc na prawym skrzydle Wierzchowski otrzymuje dokładne podanie, ścina do środka i zostaje faulowany na 13 metrze od bramki. Do piłki podszedł Kamil Szymuś, i mimo że bramkarz wyczuł strzelca to strzał był na tyle precyzyjny i mocny, że po chwili Orionowcy nie przegrywali już tego spotkania. 1:1. Kolejne minuty tego spotkania to gra głównie w środku boiska. Spotkanie zaostrzyło się czego konsekwencją kilka żółtych kartek po oby stronach. Pod koniec spotkania to Avia wykazywała większą ochotę na zdobycie 3 punktów, co chwilę dochodząc do klarownych sytuacji. w 85 minucie napastnicy gospodarzy rozklepali naszych lecz strzał wybija na róg Jaśkowiak. Po chwili tylko Jasiek wie jak obronił 2-krotnie strzały gospodarzy. Mimo kilku jeszcze groźnych akcji do ostatnich chwil spotkania, wynik nie ulega już zmianie i kończy się podziałem punktów. Za tydzień kolejny poranny wyjazd Orionu tym razem do Puław by spotkać się z rezerwami Wisły.
MKS Ryki | 0:1 | Orion Niedrzwica |
2024-04-17, 17:00:00 |
||
relacja » |
Brak aktywnych ankiet. |
|
dzisiaj: 648, wczoraj: 859
ogółem: 10 061 502
statystyki szczegółowe